Poranna przygoda na dwóch kołach 🏍️✨

Dzień zaczął się spokojnie – pobudka o 8:00, a na śniadanie coś, co od razu poprawia humor: dwa naleśniki z dżemem i aromatyczna kawa. Plan na dziś? Krótka, ale treściwa wyprawa – celem był zamek w Gołuchowie.

Wskoczyłem na motocykl i ruszyłem przed siebie. Droga była naprawdę przyjemna – około półtorej godziny jazdy przez malownicze krajobrazy. Gdy dotarłem na miejsce, wiedziałem od razu: warto było!

Sam zamek w Gołuchowie to prawdziwa perełka przepiękna budowla z duszą, która wygląda jak wyjęta z bajki. Dziś tylko szybki rekonesans, gdyż chciałem zobaczyć, czy miejsce nada się na kolejną wspólną wycieczkę z żoną. I już wiem, że zdecydowanie TAK! 😍💪🏻

Nie zwiedzałem wszystkiego – celowo zostawiłem sobie coś na kolejną wizytę, by móc jeszcze raz przeżyć zachwyt tym miejscem. Ale to, co zobaczyłem, zrobiło ogromne wrażenie. Powróciły wspomnienia z zamków we Francji.

Co ciekawe zamek to nie jedyna atrakcja w Gołuchowie! Wokół znajduje się rozległy park-arboretum z unikalnymi okazami drzew, które idealnie nadają się na dłuższy spacer. Mają swoje imiona jak "Jan" czy "Adam". Dodatkowo, na terenie kompleksu można odwiedzić muzeum leśnictwa, a nawet mini-zoo z żubrami! 🐃🌳

Jeśli ktoś z Was szuka pomysłu na ciekawy, jednodniowy wypad – polecam z całego serca. To miejsce ma w sobie magię i zdecydowanie warto je zobaczyć na własne oczy!

Aaaa jest też kawiarnia 🙂

#Gołuchów #ZamekGołuchów #motocyklowawyprawa #zamek #polskajestpiękna #jednodniowawycieczka #mototrip #aromatsoboty #suzukibandit650sa #suzukibandit

Byłem zaliczyłem

A ja bylem, były żubry, daniele i DZIKI WIELKOPOLSKA

Nie byłem, nie wiem, nie widziałem.
Zarobiony jestem.
Pozdro